Zastępstwo dla Bruce'a Willisa znalezione

Steve Carell ("Foxcatcher", "Najlepsze najgorsze wakacje") zastąpił Bruce'a Willisa na planie nowego, niezatytułowanego filmu Woody'ego Allena.


Twórca "Annie Hall" tradycyjnie pilnuje, by fabuła jak najdłużej pozostała sekretem. Nieznany jest też tytuł filmu. Wiemy tylko, że w obsadzie prócz Carella są  Jesse Eisenberg, Kristen Stewart i Parker Posey.

Oficjalnie Bruce Willis zrezygnował z udziału filmie ze względu na "konflikt terminów". Gwiazdor ma bowiem zagrać w scenicznej adaptacji "Misery" Stephena Kinga na Broadwayu. Ale ta wymówka wydaje się grubymi nićmi szyta. Skoro Allen rozpoczął już zdjęcia, a Willis stawił się na planie, skąd wziął się nagle ów niespodziewany "konflikt terminów"?

Najbardziej prawdopodobne jest to, że Willis został po prostu zwolniony. Ewentualnie - odechciało mu się grać w filmie. Reporter portalu The Wrap, Jeff Sneider, sugeruje, że chodzi o tę pierwszą opcję, a oficjalne oświadczenie miało jedynie pozwolić Willisowi zachować twarz.